wtorek, 16 września 2014

Coś bananowego, słodkiego i ...zdrowego, czyli babeczki bananowe

W weekend postanowiłam zrobić chlebek bananowy wg przepisu znalezionego TUTAJ. Kiedy jednak wzięłam się do jego przygotowania okazało się, że mam większe foremki, niż ta zalecana w przepisie, bo moje mają aż 27 cm. Uznałam zatem, że chlebek może wyjść niepozorny w zbyt dużej formie. Głowiąc się, co z tym fantem począć, moje spojrzenie padło na dwie silikonowe foremki do babeczek, które zakupiłam dość dawno temu, nie używając jednak dotąd. 

Stwierdziłam, że właśnie nadeszła na nie pora :) Nie wiedziałam wprawdzie czy muszę je czymś wysmarować, aby słodkości nie przywierały, ale założyłam (słusznie, jak się później okazało), że to silikon, więc ciasto nie powinno  przywierać, nawet bez użycia tłuszczu do wysmarowania foremek.
Nie miałam pewności, ile ciasta wyjdzie, ale z ww. przepisu wyszło idealnie na te dwie formy.
Jako że w moim domu nie je się zbyt wiele białej mąki pszennej i cukru, a jeśli już - jest to cukier naturalny, zawarty np. w owocach czy miodzie, postanowiłam przepis nieco zmodyfikować.
Mąkę do ciasta dałam gryczaną, cukru waniliowego nie dodałam w ogóle, a 150 g brązowego cukru zastąpiło: 90 g cukru palmowego, resztę stanowił cukier brązowy, jako że bałam się trochę dać tylko i wyłącznie cukier palmowy, ponieważ nigdy wcześniej go nie używałam, a zapach ulatniający się z opakowania to dość intensywny aromat palonego cukru. Obawiałam się więc, że ciasto może być mniej smaczne, jeśli będzie zawierało więcej tego cukru (jak się okazało, nie różnił się on w smaku od każdego innego dotąd stosowanego, przynajmniej nie było to wyczuwalne w babeczkach). 

A dodać muszę, że jest wyjątkowy. Przede wszystkim ma niższy indeks glikemiczny od innych, częściej używanych cukrów, tj. 35 (dla porównania cukier trzcinowy ma indeks glikemiczny blisko 70!), mogą więc go stosować (oczywiście w umiarkowanych ilościach, jak KAŻDY cukier) osoby chorujące na cukrzycę czy drożdżycę. Ponadto, zawiera wiele minerałów, takich jak: cynk, potas, magnez i żelazo oraz witaminy z grupy B i C. Z lupą musielibyśmy szukać tylu wartości odżywczych w jakimkolwiek innym cukrze.
Wracając do babeczek - na drugi raz nie będę się obawiać zastąpić całego cukru brązowego tym z palmy. Poza tym, w ogóle dam cukru trochę mniej, niż jest w przepisie, gdyż ciasto wyszło bardzo słodkie.
Jako że chlebek bananowy przybrał u mnie postać babeczek, piekłam je nieco krócej, czyli ok. 45 minut. Myślę jednak, że jeszcze mogę skrócić czas pieczenia.
Babeczki wyszły pyszne! Córeczka rzuciła się na nie, jakby co najmniej przez tydzień była głodzona i opychała się nimi w dosłownym tego słowa znaczeniu :) Jako że wszyscy napadli na babeczki, córcia na szczęście nie zdążyła zjeść zbyt dużo.


Podsumowując, podaję przepis przeze mnie zmodyfikowany, jakiego będę używać w przyszłości:

4 bardzo dojrzałe banany
120 g cukru palmowego nierafinowanego
1 jajko + 1 żółtko
75 g miękkiego masła
170 g mąki gryczanej
szczypta soli
1 łyżeczka sody

Piekarnik nagrzać do 180 st C.

Banany rozgnieść widelcem, połączyć z cukrem, jajkiem, żółtkiem i masłem. Mąkę wymieszać z solą i sodą, dodać do bananów. Zblendować. Nałożyć łyżką do silikonowej formy na 12 babeczek, wstawić do piekarnika i piec ok. 40 minut.

Polecam serdecznie i życzę smacznego! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz