Mam nadzieję, że złapaliście już oddech po przyswojeniu pierwszej
części naszej listy rzeczy do zabrania na wakacje. Chcę bowiem przedstawić Wam
resztę sterty do wpakowania w walizkę/tudzież torbę podręczną.
Dziś będzie o ubraniach, gadżetach oraz rzeczach ważnych, żeby nie
powiedzieć niezbędnych, o których lepiej nie zapominać podczas pakowania torby!
Ubrania naszej 2,5-latki:
Okulary przeciwsłoneczne (to mus! córka nigdzie
się bez nich nie rusza!)
Rękawki do pływania (jeszcze nie pływała z nimi,
zobaczymy czy będzie chciała; w ubiegłym roku mieliśmy koło ratunkowe z takimi
specjalnymi „majtkami”, ale mała za nic nie chciała w nie wejść,
zrezygnowaliśmy więc póki co z koła)
Buty do wody (takie piankowe zabudowane do
kostek, których wierzchnia warstwa wykonana jest z neoprenu i które mają elastyczną
podeszwę - w greckich wodach możemy spotkać jeżowce mające kolce - wprawdzie nie toksyczne, ale kruche, więc należy je ostrożnie
wyjmować, żeby kawałek nie został w naszym ciele)
Papucie do chodzenia po pokoju hotelowym
Sandały (wybraliśmy SUNRAY PROTECT z letniej
kolekcji marki Nike: reklamowane jako ekstremalnie lekkie i przewiewne,
znakomicie sprawdzające się w wyższych temperaturach, z zapięciami na rzep,
elastyczną podeszwą oraz szybkoschnącym materiałem pozwalającym na wygodne
użytkowanie na plaży i na basenie – ta ostatnia cecha nas przekonała,
jako że nasz hotel otoczony jest basenami i ogromnym parkiem wodnym, więc
chodząc po mokrym terenie hotelowym warto mieć takie szybkoschnące obuwie) - poniżej zakupione przez nas sandałki:
Cieniutki, w jasnym kolorze i przewiewny kapelusik/chustka na głowę
Kostium kąpielowy
Piżama
2xbluzka na ramiączkach
4xT-shirt
Getry krótkie
Getry długie
Krótkie spodenki
Spodnie długie
Lekka kurtka przeciwdeszczowa
Polar
Sweter rozpinany
Ręcznik na plażę z kapturem
Ręcznik turystyczny
(bierzemy go dla małej, mimo, że w hotelu ręczniki przecież są, jednak
mając na uwadze higienę dziecka i kompaktowość szybkoschnącego ręcznika FJORD
NANSEN TRAMP, zawsze zabieramy go z sobą)
Skarpetki
Majtki
Sukienka plażowa
Spódniczka
Sukienka na tańce (!) (tak, tak, w razie mini-dicso)
Nasze ubrania:
Okulary przeciwsłoneczne
Buty do wody
Klapki pod prysznic
Sandały/klapki do chodzenia
Adidasy/trampki
Kostium kąpielowy
Bokserki plażowe
Piżamy
Bielizna
Okrycia głowy
Kurtki
chroniące przed deszczem
Spodnie długie
Krótkie spodenki
Sukienka plażowa
Sukienka nie-plażowa:)
Koszule rozpinane
Spódnica
8 T-shirtów
Bluzka na ramiączkach
Swetry rozpinane/polary
Biżuteria:)
Gadżety i inne dodatkowe rzeczy,
niesklasyfikowane powyżej:
Aparat fotograficzny + karta +
ładowarka
Telefony
komórkowe + ładowarki
Notebook + ładowarka + pendrive +
muzyka dziecięca na nim nagrana (mamy mega muzykalne dziecko, więc bez jej
ulubionych kawałków muzycznych ani rusz!), ewentualnie ulubione programy
telewizyjne (tak na wszelki wypadek, gdyby małą naszło na oglądanie np. Franklina i przyjaciół…)
Wózek + ochraniacz
przeciwdeszczowy
Parasolka na wózek
Moskitiera
Basenik dmuchany (w
trosce o higienę małej i jej tendencję do wylizywania wanny – na wyjazdach
kąpiemy ją w dmuchanym baseniku tudzież w składanej wanience Flexi Bath – z tej
drugiej jednak już właściwie wyrosła, poza tym do samolotu lepiej wziąć coś
lżejszego)
Adapter turystyczny dla urządzeń elektrycznych
(często się przydaje nie tylko, jeśli mamy do czynienia z innym napięciem oraz
częstotliwością w sieci, lecz także gdy obowiązuje inny niż u nas typ gniazdek
i wtyczek)
Torba na plażę
Plecaczek/torba podręczna na akcesoria wszelkie
Scyzoryk z otwieraczem do wina
Przybory do szycia + nici
Poduszka dla mnie (potrzebuję specjalną ze
względu na przepuklinę kręgosłupa szyjnego) i dla córuni – ma swoją ulubioną,
na której śpi – innej może nie znieść!
Proszek do prania – jednorazowe opakowania (przy
wiecznie brudzącym się dziecku, mimo dość pokaźnej ilości ubrań, bez prania się
nie obejdzie…)
Zabawki do piasku i do wody (te drugie lekkie - dmuchane)
Kredki
Kolorowanki-książeczki
Lalka
Misiu
Zestaw do nurkowania
(maska, fajka, płetwy – podobno w Morzu Jońskim jest co oglądać pod wodą!)
Maty
plażowe (leżaki na plaży są płatne ok. 7 Euro za dzień, a wolimy to 7 Euro x
kilka przeznaczyć na coś innego)
Długopisy
Notatnik z adresami (jeśli chcemy wysłać kartki z pozdrowieniami)
Czasopismo/książka
W wersji dla pobożnych – modlitewnik/różaniec –
można się pięknie wyciszyć i pomedytować w otoczeniu wspaniałej zakynthoskiej
przyrody
Na podróż – do samolotu – tutaj znajdziecie
rzeczy niezbędne, które pogrubiłam, aby nie przeoczyć!:
Paszporty i dowody osobiste (Staramy się zawsze wziąć dokument tożsamości x 2 na głowę, na wypadek
zagubienia lub kradzieży, aby bez problemu ewakuować się z obcej ziemi, nie
musząc biegać po placówkach dyplomatycznych w celu uzyskania paszportu
tymczasowego. A tak w ogóle to przed wyjazdem
można przygotować kserokopię/skan
głównej strony paszportu, by - w razie konieczności - móc potwierdzić swoją
tożsamość. Wszelkie niezbędne informacje konsularne, przydatne podczas podróży
znaleźć można na stronie Ministerstwa Spraw Zagranicznych www.msz.gov.pl,
a na stronie http://poradnik.poland.gov.pl/ znajduje się poradnik: Polak za granicą z adresami polskich
placówek, opisami krajów, informacjami na temat bezpieczeństwa czy trudnej
sytuacji w obcym kraju itd.)
Bilety na
przelot/ewentualnie inne dokumenty wymagane przez Organizatora
Karta bankomatowa, pieniądze
Prawo jazdy i
dokumenty samochodowe (będziemy wypożyczać auto)
Książeczka zdrowia
dziecka
Telefony komórkowe
Dokument dot. ubezpieczenia (pomimo tego
podstawowego ubezpieczenia zapewnianego przez Organizatora, zawsze wykupujemy
dodatkowe w razie potrzeby wizyty u lekarza, szczególnie teraz gdy mamy małe
dziecko, które jest tak naładowane energią, jakby je ktoś nakręcał co chwila…)
Notebook – w razie gdyby nasza pociecha się nudziła (co raczej nie
będzie mieć miejsca, jako że przewidujemy sporo dzieci na pokładzie samolotu)
Kocyk i ulubiona przytulanka
Pieluszki
Ubranie na zmianę (mała brudzi się w tempie zastraszającym, a nie
chciałabym, aby leciała np. w T-shircie skąpanym w jakimś napoju)
Wilgotne chusteczki
Woda w butelce z dziubkiem
100 ml
Chrupki ryżowe
No i udało się szczęśliwie
dobrnąć do końca listy. Mam nadzieję, że jest kompletna. Myślę również, że nie
będę stukać się w głowę, iż zabrałam masę niepotrzebnych rzeczy.
To zabieram się do pakowania. Jasny gwint, dużo tego!